Szydełkowanie z pasją – moje spokojne miejsce na ziemi
Jestem jedną z tych osób, które wierzyą, że piękno nie musi krzyczeć. Że najcenniejsze chwile przychodzą wtedy, gdy świat zwalnia, a my mamy czas, by przyjrzeć się detalom – małym, misternym oczkom, filiżance parującej herbaty, promieniowi światła padającemu na stół. To właśnie w takich momentach czuję, że naprawdę żyję. Z nich wyrasta moja codzienność, moje tempo i moje pasje. Jedną z najważniejszych z nich – tą, która tworzy mój mały, osobisty świat – jest szydełkowanie z pasją
Dlaczego szydełkowanie?
Lubię życie spokojne i uporządkowane – takie, w którym mogę być sobą bez pośpieszenia, w swoim własnym rytmie. Uwielbiam codzienne rytuały, które dają mi poczucie harmonii i wewnętrznego osadzenia. Najpiękniejsze dni to te, kiedy mogę zatopić się w pracy twórczej, z dala od zgiełku, z sercem skupionym na tym, co proste i prawdziwe.
Sercem mojego świata jest właśnie szydełkowanie z pasją – działalność, która towarzyszy mi niemal od zawsze. Nauczyła mnie tego Mama, pokazując nie tylko technikę, ale i cierpliwość – tę cichą siłę potrzebną do tworzenia drobnych, misternych rzeczy. Z czasem szydełkowanie stało się dla mnie czymś więcej niż tylko hobby. To moja forma wyrażania siebie – ręcznie spleciony świat myśli, emocji i kolorów.
Skąd czerpię inspiracje?
Tworzę regularnie, inspirując się porami roku, nastrojem, barwami natury i fakturą materiałów. Każdy projekt to osobna opowieść – od delikatnych serwetek i ozdób po większe formy, jak etui, elementy garderoby czy dekoracje wnętrz. Lubię, gdy kolory harmonijnie ze sobą współgrają, choć czasem z premedytacją mieszam je, by dodać pracy charakteru. Zawsze dbam, by moje dzieła były nie tylko estetyczne, ale też trwałe, funkcjonalne i przemyślane.
Szydełkowanie z pasją jako styl życia
Szydełkowanie nie jest dla mnie ucieczką od rzeczywistości – ono jest jej częścią. To sztuka uważności i skupienia, która uczy cierpliwości i pokory wobec czasu. Tu nic nie dzieje się w pośpiechu. Liczy się każdy ruch, każde oczko, każdy detal. Proces tworzenia jest dla mnie równie ważny jak efekt końcowy.
Dlaczego prowadzę bloga o szydełkowaniu?
Prowadzę tego bloga, by dzielić się moim spojrzeniem na życie i moimi projektami. To miejsce dla tych, którzy – tak jak ja – cenią rzeczy tworzone rękami i sercem. Opowiadam tu o moich inspiracjach, pokazuję ciekawe wzory, dzielę się refleksjami i opisuję proces powstawania projektów – wszystko to w rytmie slow, który pozwala odetchnąć.
Rękodzieło z duszą
Wierę, że życie składa się z małych rzeczy – jak wzory z oczek – i że właśnie w tych drobnych elementach kryje się prawdziwe piękno. Nie potrzebuję fajerwerków ani miliona bodźcców. Wystarczy mi kubek herbaty, robótka w dłoni i święty spokój.
Ten blog to nie tylko przestrzeń dla moich projektów, ale i dla ludzi, którzy – tak jak ja – dostrzegają wartość w ciszy, prostocie i tworzeniu z myślą i sercem. Bo właśnie w tych cichych, pozornie zwyczajnych chwilach, dzieje się najwięcej.